Karitoriki
Zawieszony
Haname jest zwykłym nastolatkiem, który często gdzieś wychodzi w samotności. Któregoś dnia, wracając do domu spotyka tajemniczą, zakapturzoną dziewczynę. Twierdzi ona, że wie, w jaki sposób można stać się nieśmiertelnym - według niej kluczem do oszukania życia jest śmierć.
Rozdziały
Rozdział 2 09-10-2014
Rozdział 1 06-10-2014
Komentarze
Poziom 2
Poziom 1
Nie wspominając o tym, że nie ma nic gorszego dla czytelnika jak zobaczyć, że historia została "wstrzymana". Nie chcę zabrzmieć dramatycznie, ale to coś jakby zawieść zaufanie czytelnika :3
No nic to, po prostu chciałam powiedzieć, że jako czytelnik wcale nie chcę przeczytać komiksu "zdecydowanie lepszego zarówno pod względem kreski jak i fabuły", chcę przeczytać "Karitoriki" w całości. BAAAM!
Poziom 2 Autor
Aktualnie jednak nie planuję kontynuować tego projektu. Gdyby była tutaj taka możliwość, zmieniłbym status mangi na "wstrzymana". Nie wynika to z tego, że nie mam pomysłu, bo fabułę mam przemyślaną praktycznie do końca i jeśli dobrze liczę, to całość miałaby około 5 rozdziałów. Chodzi o to, że rozpocząłem prace nad nowym komiksem, który ma być zdecydowanie lepszy zarówno pod względem kreski jak i fabuły i skupiam się teraz całkowicie na nim. Niestety, nie mogę dalej pracować nad "Karitoriki", bo moim celem jest wydanie własnego komiksu i muszę rozwijać swoją kreskę by to osiągnąć. Pracując dalej nad tym projektem będę stał w miejscu, bo musiałbym ciągle trzymać się tego stylu by całość była spójna wizualnie.
W każdym razie, jeszcze raz bardzo dziękuję za Wasze komentarze i przepraszam, że wstrzymuję ten projekt.
Poziom 2
Zgadzam się z przedmówczynią - to co najbardziej raziło mnie przy czytaniu komiksu to scena z wyszukiwaniem informacji w internecie. Dodatkowo jest tutaj błąd logiczny - skoro wyszukiwarka nie znalazła niczego o "dziewczynie z kapturem" to jakim cudem znalazła jeszcze bardziej zawężoną frazę taką jak "dziewczyna z kapturem, nieśmiertelność". Myślę, że można było lepiej z tego wybrnąć jakąś bardziej prawdopodobną sytuacją w stylu: znajomi głównego bohatera przesyłają sobie i jemu link do strony o dziewczynie poprzez media społecznościowe. Generalnie jest to problem większości komiksów psychologicznych celujących w mroczne, budzące grozę klimaty, że należy w nich konstruować w miarę możliwości prawdopodobną historię, bo inaczej klimat gęstości i mroku siada.
Tak jak już kiedyś wspominałem, pomysł ze stroną internetową wydaje mi się bardzo (może aż za bardzo) oczywistym odniesieniem do Death Note'a i strony poświęconej Kirze (nawet jej design jest dość podobny). Z tego względu, że sam również rysuję wiem, jak ciężko jest czasem uwolnić się od podświadomych inspiracji dziełami, które kochamy. Pamiętaj żeby te dzieła zawsze stanowiły tylko bazę, punkt wyjścia do stworzenia zupełnie nowej historii czy sceny c:
Teraz do sedna: Twój komiks bardzo przypadł mi do gustu, a jest to dość spory komplement, bo zwykle mroczne emo-historie o życiu, śmierci i samobójstwach nie należą do moich ulubionych. Bardzo pozytywnie zaskoczyłeś mnie swoimi rysunkami, są dopracowane, większość kadrów ma tło, które jest narysowane zgodnie z zasadami perspektywy. Podoba mi się też, że korzystasz z bardzo szerokiej palety ujęć, np. przedstawiając z pozoru statyczną scenę siedzenia przed komputerem rysujesz dużo kadrów z różnych punktów widzenia co sprawia, że ten fragment jest jednym z atrakcyjniejszych. Podsumowując: zaciekawiłeś mnie na tyle, że z niecierpliwością będę oczekiwał na to co będzie dalej. Tak trzymaj! c:
Poziom 1
Przeczytałam wrzucone rozdziały, a teraz wypadałoby napisać parę słów.
Pomysł uważam za intrygujący i dość ciekawy. Na razie wiele o fabule nie można powiedzieć, bo w sumie jeszcze zbyt dużo o niej nie wiadomo. Czekam na dalszy rozwój akcji. :)
Mam jednak parę zastrzeżeń do treści. O ile sama w sobie nie jest zła, niektóre sformułowania mi nie pasują. Uważam, że można by wprowadzić kilka drobnych poprawek.
Przykładowo:
1) Strona siódma - „Chwilę po tym dziwnym zdarzeniu byłem już z powrotem”. Wiadomo, że chodzi o dom, ale jest to dziwnie napisane. Ja bym usunęła „z powrotem”, a na końcu dodała „w domu”.
2) Strona dwunasta - Po wpisaniu w wyszukiwarkę internetową „dziewczyna w kapturze” nie znaleziono żadnej strony. To trochę niemożliwe :P Przecież istnieje wiele stron, które pasują do tej frazy. (Google mówi około 274 000 wyników)
Mam nadzieje, że nie wyszłam na czepialską. :)
Zakończenie drugiego rozdziału trochę straszne. Podejrzewam, że Haname postąpił tak, bo przypomniał sobie słowa dziewczyny „kluczem do oszukania jest śmierć”. Mogło chodzić jej o dokonanie morderstwa.
Ogólnie mi się podoba. Na razie daję 8/10. Zobaczymy jak się rozwinie. Czekam na ciąg dalszy.
Pozdrawiam,
M.